niedziela, 29 września 2013

Rozdział 3 porwanie i wychowywanie przez volturich

od tamtego czasu mineło 3 lata .Ana miaqła 6 lat i bawiła się z Renesmee i Jacobem oraz sethem w chowanego w lesie gdy nagle Ana sie potkneła i stracila przytomnosc a to cale zajscie widziala pewna orgfanizacjia znana jako AKUMO .Wzieli szesciolatke na rece i zaniesli w glab lasu.Po Kilku godzinach oprawcy An zostali zaatakowani przez Voltturi rodzine królewską wampirów ,gdy Aro zobaczył dziecko wziął je na rece i zaniosl do Volterry która znajdowała sie we włoszech.
Po porwaniu jakie zaszło i po tym jak Ana została uratowana przez Volturich była przez nich wychowywana ,uczyli jej różnyh rzeczy ,ale gdy tylko zaczeła płakac zabierano ja do Cullenow , Volturi traktowało Ane jak księżniczke .Gdy tylko Ana skończyła 12 lat wróciła do swoich rodziców do Forks.Wszyscy sie cieszyli ,a gdy tylko wysiadła z samolotu na lotnisku czekała na nią cała rodzina i komendant Swan oraz wilkołaki z La Push .Kiedy Esme zobaczyła swoja córke rozglądającą sie pobiegła do niej jak najszybciej w ludzkim tempie i przytuliła mówiąc.
-Kochanie wreszcie wróciłaś Tak sie za toba steskniłam i jednoczesnie martwiłam o ciebie skarbie tak samo tata.
-Też się za toba steskniłam mamo i za tata również.
Po serdecznym przywitaniu sie ze wszystkimi Ana i jej rodzina pojechali do domu a gdy tylko weszła do niego zobaczyła mnóstwo prezentów.Po paru godzinach rozpakowywania sie i witania poszła do swojego dawnego pokojiu gdzie chciala położyc sie spac .Gdy tylko kładła sie spac usłyszala pukanie do drzwi
-wejsc !-krzykneła.
-Hej An może chesz coś zmienić w pokojiu ?
-Alice! tak chce łóżko i kolor scian na lawendowy fiolet a meble na pastelowy zieleń ,nie jestem juz dzidziusiem ,że musze mieć pokuj z Helo Kity .Prosze załatw to
-Ok An załatwie jutro juz to zrobimy ,a teraz idz spać
-ok dzieki dzobranoc
-dobranoc
Kiedy Alice wyszła An zastanawiała sie nad jednym czy przysni jej sie ten sam chłopak co kiedys blondynek o lazurowych oczach .Z ta mysla zasneła i kiedy ogarnął ją sen zobaczła jakas osade,,Kiedy zasnełam ujzalam jakąs osade a w niej przechadząca sie trojke ludzi bladyna ,rózowowłosa dziewczyne i czrnowłosego dziwnego chlopaka,gdy tylko mnie mijali blondasek odwrucił sie za siebie w moja strone ,spojrzal zdziwiony i podbiegl do mnie przy tym mnie tulac ,a dwojka pozostalych popatrzyla na niego zdziwiona ,po czym rozowowlosa powiedziala do blondaska.
-naruto idioto co ty robisz przeciez jej nawet nie znasz .
-znam ja sakura to ana cullen ,a ty saske co tak zdziwiony
-ym skad znasz moje imie ,czekaj ty jetes naruto uzumaki ten sam co kiedys ?
-tak
-ty imbecylu jak mogles mi zabrac moja sałatke -i ana zaczela gonic naruto po calej osadzie az dotarli do polany na ktorej zawsze sie spotykali wtedy an dopadla uzumakiego i wywalila go na ziemie po czym zaczeli sie turlac po niej." nastempnego ranka gdy tylko sie obudzila zobaczyla meble takie jakie chciala i sciany koloru lawendowego fioletu .Po południu gdy pokuj byl juz kompletny poszla sie przespac na swoim nowym łóżku
<łóżko Any>
Gdy tak spała sniła jej sie jakas dziewczynka,, gdy tylko usnelam snila mie sie jakas dziewczynka z chlopakiem cos krzyczala.
-Ej oddawaj moją wstązkę bo jak nie to pożałujesz 
-A o mi zrobisz Akari 
-A to -I ta cala akari zaczela ciagnac za wlosy tego chlopaka po czym go zaczela bic a ten uciekl a ona dodala mowiac-mowiam abys oddal mi moja wstazkę do włosów imbecylu."Po czym ana sie obudzila.
TO SAMO U AKARI:
"kiedy spałam sniła mi sie jakas dziewczyna i chlopak rozmawiali o czyms.
-Naruto pozalujez ze zabrales mi mojego misia 
-tak a co mi zrobisz Ano ]
-a to -i ta cala Ana zaczeła gonic blondwlosego chlopaka po czym wrzucila go do wody "  kiedy sie obudzilam zaczełam sie smiac ,a potem przytulilam sie do poduszki i znow usnelam .


czwartek, 26 września 2013

rozdzial 2- dziecinstwo i narodziny

dziecinstwo any przebiegalo doskonale mala sie bawila psociła i wyglupiala miala zzaledwie cztery latka,a rozumiala juz wiekszosc rzeczy.miala piekny pokoj z hello kitty
<pokuj any>
tego roku urodzila sie Akari Urokiri .ludzka bogini slonca i ksiezyca rowniez po czesci wampir .u cullenow ana uczyla sie wielu rzeczyi  bawila z innymi dziecmi.
<ana wyglad>
Natomiast Akari gdy tylko sie narodzila uslyszala w swojej glowce glosik any wtedy wiedziala juz ze gdy tylko urosnie ma szukac kogos z tym glosem czula ze nie jest pelna ze czesc z niej jest w innej osobie .Tej nocy malej anie snil sie najpierw blondwlosy chlopiec ....
[<sen Any>chlopiec i dziewczynka biegali i skakali bawili sie gdy nagle dziewczynka sie wywalila i slukla kolano zaczela plakac,wtedy chlopiec podszedl do niej kleczac przed nia .zapytal sie jej.
-Hej nie przejmuj sie to tyylko stluczenie...
-Ana nazywam sie ana-powiedziala dziewczynka miedzy lazami
-Ja nazywam sie Naruto Uzumaki Dattebayo! opatrze ci to ,Patrz.-Po czym mala  Ana zobaczyła    ze jej zdarte kolano jest opatrzone a jej nowy przyjaciel sie usmiecha po czym pocalowala go w czolo w podziece ,a ten zaskoczony odwdzieczyl gest i pobiegl.....Po chwili Ana znalazla sie w jakims miejscu w czyjims domu gdzie zobaczyla rodzine kobiete,mezczyzne poltorra rocznego chlopca i malenkie zawiniatko po czym uslyszala.
-Akari córeczko spokojnie bedzie dobrze wyrosniesz na duza ,silna ,piekna i cudowna dziewczynke....]po czym Ana sie obudzzila i przytulila misia nastempnie znowu zasypiajac.






SPECJALNIE AKARI I ANA

sobota, 14 września 2013

rozdział 1#Dziecko

Pewnej nocy kiedy słonce i księzyc byly na ttej samej linii równoległej w małym miasteczku urodziła się sliczna dziewczynka która rodzice nazwali Anariki Urokiri .Matka dziecko znienawidziła je od razu po narodzinach ,ojciec dziewczynki kiedy ta spała odezwał sie do swojej zony.
-Kochanie musimy pozbyc sie tego głupiego bachora ja z nia nie wytzrzymam...
-wiem skarbie mineło juz duzo czasu ,ja tez jej nienawidze wiec jest zima jutro sie jej pozbedziemy.
Jak powiedzieli tak tez i zrobili kiedy tylko mała usneła wybiegli z niął w nocy do lasu i tam ja zostawili na pewną śmierć .była noc ,zima a mała miała zaledwie pół roku.Za dnia w lesie było troszeczke jasniej .Pod koniec dnia pewien indianin gdy przechadzał się po lesie usłyszał płacz niemowlęcia owym indianinem okazał sie Mikeri Black kuzyn ojca Jacoba blacka .Wilko0łak gdy tylko ujrzał zmarźnięte dziecko ktore zamarzało na kość wziął je na rece i zaniósł pod próg  pobliskiego szpitala gdzie pracował tego dnia  Carlisle Cullen.Gdy tylko pielęgniarka usłuszała płacz i zawiadomiła pana Cullena który w tym czasie przebywał z żoną w gabinecie .Po kilku dniach kiedy mała Ana byla już ustabilizowana Esme wraz z mężem wciąż przy niej siedzieli ,mała spodobała im się ze względu na jej soczyście zielone oczy ,głeboko brązowe włosy loczkowane ,blado porcelanową twarzyczke ,rumiane policzki i krwisto czerwone usteczka.Carlisle wraz z Esme od razu się w niej zakochali tak samo jak ich dzieci i Renesmee Clarie Cullen.Po dwóch miesiącach pobytu w szpitalu Ana miała dokładnie osiem miesięcy ,mówi mama i tata oraz juz raczkuje .Gdy tylko wyszła ze szpitala Carlisle i Esme zabrali ja do siebie do domu tym samym ją adoptowując tamtej nocy w której ja ujrzeli po raz pierwszy.Gdy tylko przekroczyła próg willi Cullenów wszyscy sie zaczeli nad nia rozczulać .
-Jaka ona słodka mamo .Spójrz tylko jakie ma duże zielone oczy i takie loczki wyglada ja aniołek
-tak córeczko wyglądA JAK aniołek ale ty tez byłaś taka malutka
-Witaj Ano Marisso Urokiri Cullen w rodzinie a oto twój prezent-po czym wreczono jej mnóstwo prezentów ,a alice nie mogąc sie doczekać przebrała mała w sukienke po czym wyszła z nia na dół do salonu .
-Hej wszyscy ciocho jak wam się podo....-nie bylo jej dane dokończyć bo Jasper jej przerwal mówiąc
-wyglądasz cudownie kochanie zresztą jak zwykle
- nie ja Jazz tylko Ana \
Po czym wszyscy spojrzeli na Ane i zaczeli sie nia znowu zachwycac ,a mała zmęczona tym wszystkim usneła już w ramionach Renesmee.
śniło jej się ze goni za jakimś bląd chłopakiem i krzyczy ,,Oddaj mi to bo nie przezyjesz !"po czym go bijie ,a on uciekając przed nią potknoł się o korzeń drzewa i upadł na cztery litery.




PRZEPRASZAM ZA TAKI KRÓTKI ROZDZIAŁ ALE NIE MAM ZA BARDZO WENY I POMYSŁU WIĘC JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM I TEGO BLOGA DEDYKUJE MOJEJ MŁODSZEJ SIOSTRZE BLIŹNIACZCE AKARI URIKORI I NAGATO UZUMAKIEMU .

piątek, 13 września 2013

witam

oto moj nowy blog bedzie on opowiadal historie blizniczek Any i Akari .prosze o komentarze i witam . Ostrzegam bedzie w nim zawarte równierz wampiry i shinobi.
Z dedykacjia dla mojej młodszej siostry biźniaczki Akari Urokiri i jej chłopaka Nagato Uzumaki.